W kwietniu ubiegłego roku Korea Północna przeprowadziła nieudaną próbę wystrzelenia pocisku balistycznego. Porażka była szeroko opisywana przez media. Jak się okazało, pocisk spadł na ich własne miasto.
Próba pocisku balistycznego Hwasong-12 w kwietniu ubiegłego roku nie poszła po myśli Kim Dzong Una. Pokaz siły zakończył się porażką, ponieważ rakieta nie doleciała do celu. Według nowych doniesień "The Diplomat", pocisk spadł na północnokoreańskie miasto.
Pocisk Hwasong-12 wystrzelony przez Kim Dzong Una w zeszłym roku przeleciał zaledwie 39 kilometrów zanim spadł. Nie było wcześniej wiadomo, że uderzył w Tokchon, miasto leżące tylko dwie godziny drogi od stolicy Korei Północnej, Pjongjang.
Rakieta uderzyła w kompleks budynków przemysłowych i rolniczych, które znajdowały się blisko części mieszkalnej miasta. Prawdopodobnie doszło do pokaźnej eksplozji. Według "The Diplomat", niemożliwe jest oszacowanie, czy ktoś ucierpiał w wyniku wypadku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
KONTAKT Z NAMI NA FACEBOOKU - ADAM PIORSA PETRYKOWSKI